Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania serwisu do indywidualnych potrzeb osób odwiedzających.
Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki.
Korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Zamknij
Dzisiaj jest wtorek, 19 marca 2024

Kolejowa Toplista
Puls - nie jesteś sam!


1_procent


opp



 Przekaż Twój 1% dla naszego OPP - Program e-pity online do rozliczania PIT 2012



www.expresspaczka.pl
sebastian@expresspaczka.pl
Napisz do nas

19 IV 2009 Gazeta Lubuska

W Zielonej Górze Zielona Strzała pomknie po starych torach

Artur Matyszczyk, 0 68 324 88 20, amatyszczyk@gazetalubuska.pl

Rozmowa z ROBERTEM GÓRSKIM, zapalonym rowerzystą

 

- Wziąłeś udział w spotkaniu z przedstawicielami urzędu miejskiego, oraz projektantami, dotyczącym rowerostrady o nazwie Zielona Strzała. Jak przedstawia się sprawa jej powstania?
- Przyznaję, że mocno posunęła się do przodu. Wszyscy przejechaliśmy się od alei Zjednoczenia aż do ogrodu botanicznego, po starej linii kolejowej. Tak właśnie Zielona Strzała pobiegnie. Omawialiśmy szczegóły, ustaliliśmy gdzie na przykład mają być zjazdy. Myślę, że doszliśmy do porozumienia. Teraz tylko czekamy na wykonanie projektu. Wszystko jest na dobrej drodze.

- W przeszłości mieliście zastrzeżenia do władz miasta, że nie słuchają rad cyklistów. Jak to wygląda teraz?
- Rzeczywiście w przeszłości nienajlepiej układała się nasza współpraca. Bywało ciężko. Podejście urzędników jednak mocno się zmieniło na korzyść. Widać, że wszyscy zaczęli się z nami liczyć.

- Czy wiesz już jak będzie przebiegała budowa naszej cyklostrady?
- W tym roku powstanie projekt. W kolejnych dwóch latach dwa etapy. Choć szczegółów jeszcze nie znam. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że inwestycja pochłonie około 2,5 - 3 mln złotych. Wiele zależy też od ofert w przetargu i ostatecznego rozstrzygnięcia.

- Na ile zmieni ona życie rowerzystów w mieście?
- Bardzo. Rowerostrada w swych planach ma przecinać wiele ścieżek, które już istnieją. Spełni swoje zadanie, jako część naszego planu, polegającego na scaleniu wszystkich ścieżek w Zielonej Górze. My chcemy wreszcie uporządkować ich sieć i przebieg. W planach mamy rozmowy z radnymi. Chcemy ich przekonać do uchwalenia planu, który na to pozwoli. Zielona Strzała poza tym będzie miała nie tylko charakter komunikacyjny.

 - A jaki jeszcze?
- Turystyczny. Jeśli powstanie, na pewno będzie ewenementem na skalę europejską. Na przykład na wiadukcie przy straży pożarnej przy ulicy Kożuchowskiej powstanie kładka i punkt widokowy. Fragment przy wiadukcie na ulicy Łużyckiej ma być częściowo przeszklony, również z punktem widokowym. Co ważne, na całej długości pięciu kilometrów trasie dla rowerów będzie towarzyszył chodnik. Mocno o to zabiegaliśmy. Częściowo ciąg dla pieszych będzie oświetlony. Dzięki czemu powstanie nie lada atrakcja nie tylko dla nas, rowerzystów, ale dla wszystkich zielonogórzan.

- Dziękuję.



Serwis powstał i funkcjonuje dzięki środkom finansowym Gminy wiejskiej Zielona Góra