Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania serwisu do indywidualnych potrzeb osób odwiedzających.
Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki.
Korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Zamknij
Dzisiaj jest wtorek, 19 marca 2024

Kolejowa Toplista
Puls - nie jesteś sam!


1_procent


opp



 Przekaż Twój 1% dla naszego OPP - Program e-pity online do rozliczania PIT 2012



www.expresspaczka.pl
sebastian@expresspaczka.pl
Napisz do nas Galeria

I RAJD RODZINNY /IV MROK/

W niedzielę, 12 maja 2012, po dłuższej, bo ponad 4-letniej,  przerwie odbył się kolejny, czwarty już Męski Rajd Okolicami Kolejki (MROK). Jednocześnie był to pierwszy z nowego cyklu rajdów promujących rodzinną turystykę samochodową po regionie.

Wobec pewnego wyczerpania się pierwotnej formuły MROKów, czyli czysto męskich wypadów w teren, położony przy dawnej kolei szprotawskiej, połączonych  z degustacją piwną oraz badaniami nad historią szprotawianki, od 2012 roku zmieniono ich formułę. Pierwszą próbą był III MROK (wyjazd do Kożuchowa na wystawę kolejową w Muzeum) 22 stycznia br. anonsowany również, jako wyjazdowe zebranie Klubu. Po tym wyjeździe, trwały nadal poszukiwania nowej formuły MROKów i w ten sposób narodził się pomysł cyklicznych rodzinnych rajdów samochodowych wzdłuż nieczynnych linii kolejowych w regionie.  

Akcja rajdowa ma na celu powstanie sekcji samochodowej Klubu Miłośników Kolei Szprotawskiej, którego stałą bazą byłby zielonogórski deptak. Na taki cel otrzymano wsparcie finansowe z Urzędu Miasta Zielona Góra.

Nowa formuła zakłada (1) włączenie się miłośników kolei szprotawskiej do kampanii ożywiania zielonogórskiego deptaka oraz (2) poszerzenie gremium miłośników kolei szprotawskiej. Chcemy dotrzeć  do (a) pasjonatów szerszego obszaru, czyli  regionu zielonogórskiego w ogóle, (b) miłośników kolei w regionie w najszerszym rozumieniu (nie tylko jednej naszej linii szprotawskiej), wreszcie  (c) nie tylko do eksploratorów i badaczy jak dotychczas, ale po prostu do turystów - odbiorców, czyli takich osób, które przejadą się bez wielkiej idei badawczej, a po prostu dla przyjemności spędzenia wolnego czasu w terenie. W tym ostatnim przypadku szczególnie zależy nam na udziale pełnych rodzin: rodziców z ich dziećmi. 

Trzecim celem jest powiązanie działań miłośników kolei szprotawskiej z tradycją dawnych klubów motorowych PTTK i/lub PZMot., które z sukcesami promowały i rozwijały rodzinną turystykę samochodową.  Tradycje takie są jeszcze żywe zarówno w samej Zielonej Górze, gdzie działał przez wiele lat Klub "Duet", jak i w regionie. W terenie rodzinne lub koleżeńskie wyprawy (rajdy) samochodowe pamiętane są szczególnie w Krośnie Odrz. i Sulechowie (gdzie takie formy rozwijały dawniej koła wojskowe PTTK). Obecnie bardzo prężnie działa Klub "5" w Sulechowie. Poza tym, turystyka samochodowa, w pełni odnajduje się jako sposób eksploracji szlaku kolei szprotawskiej (szlak o przeszło 50 km długości). Dla wielu osób (starszych, mniej sprawnych fizycznie, rzadziej uprawiających sport, turystykę, rekreację, posiadających małe dzieci) stanowi ona łatwiejszą a przez to bardziej dostepną formę bycia w terenie szprotawianki, niż turystyka piesza lub rowerowa.

Zmieniając w ten sposób formułę MROKów, zakładamy łatwiejsze i skuteczniejsze dotarcie z ideą główną Klubu - budową tożsamości regionalnej poprzez badanie i adoptowanie historii (kultury) materialnej dawnych mieszkanców - do większej, niż dotychczas, ilości osób, mieszkańców regionu (przede wszystkim - Zielonej Góry, gdzie do tej pory było z tym najtrudniej).  Odwołanie się do dawnych tradycji turystyki samochodowej, do rodzinnego spędzania wolnego czasu, do łatwiejszej w realizacji i mniej wymagającej od uczestników formy biernego uczestnictwia, zamiast typowej głębokiej eksploracji, wreszcie - poszerzenie terenu wypraw od obszaru mało znanej kolei szprotawskiej do całego regionu zielonogórskiego, powinny usunąć znaczącą część zdiagnozowanych przez nas barier, stojących na przeszkodzie swobodnego rozwoju  działań Klubu Miłośników Kolei Szprotawskiej (przede wszystkim udziału chętnych osób  w imprezach terenowych). W ten sposób chcemy "zarazić" miłością do tradycji kolei szprotawskiej osoby, które przenigdy nie posądzały by się o takie konotacje...

W inauguracyjnym rajdzie w nowej formule (poprzedzonym kwietniowym spotkaniem w pubie "Warecka") wzięło udział trzynaście osób, zebranych w 4 załogi. A naszą ukochaną linię szprotawską "zdradziliśmy" po raz pierwszy dla zanikającej linii Konotop - Sulechów. Wybór ten był spowodowany trzema   argumentami. Po pierwsze, za chwilę po tej nieczynnej linii już nic nie pozostanie i w terenie nie będzie  co oglądać. Po wtóre, jest to boczna linia do słynnej linii Wolsztyn - Nowa Sół, którą można eksplorować turystycznie wraz z nią (m. in. most w Stanach). Na koniec wreszcie, wsie przez które przechodziła ta linia są bogate w cenne zabytki. To pozwoliło utrzymać nam kulturotwórczą rolę naszych kolejowych zainteresowań (wypraw). Naczelną zasadą Klubu Miłośników Kolei Szprotawskiej pozostaje bowiem to, aby badając stare linie kolejowe, starać się poznawać napotykane miejscowości wszechstronnie, pod kątem innych zabytków kultury materialnej i niematerialnej, poznawać niekolejowe elementy historii zamieszkującej tutaj ludności oraz współczesne dokonania i problemy mieszkańców.

Wśród czterech załóg, niestety zabrakło uczestników pierwszych dwóch MROKów z 2008 r. Przez cztery lata działalności Klubu Miłośników Kolei Szprotawskiej, nastąpiła prawie całkowita wymiana aktywu. Główni organizatorzy - prelegenci, to niejako "drugie pokolenie" członków Klubu a uzupełnili ich nowi członkowie, którzy swoją aktywność realizują od roku, dwóch.   Mieliśmy też załogę rodzinną  oraz załogę "zewnętrzną", złożoną z osób aktywnych turystycznie, niejako "prywatnie", ale od zawsze.

Załoga rodzinna to załoga Darii Landzwojczak - Sobiech (Daria z mężem i dwoma synami), załoga "zewnętrzna", to państwo Konarscy (Józef i Barbara). Trzecią załogę poprowadził stały uczestnik działań Klubu Jacek Kotelec (Paweł Strączek, Michał Trojanowski)), a czwartą załogę "prelegentów" Bartek Gruszka (Mieczysław Bonisławski, Sławomir Fedorowicz oraz Barbara Michalska).

Uczestnicy zwiedzili most kolejowy w Stanach, stacje kolejowe: Konotop, Bojadła i Klenica, stanowisko archeologiczne w Klenicy (jedno z najbardziej znaczących dla kultury europejskiej) oraz dwory w Klenicy i w Bojadłach. Uczestnicy poznali również legendę o wodniku Konotopie oraz romantyczną historię rodu Radziwiłów i Hohenzollernów.

Wyjazd miał status wyjazdu koleżeńskiego (prywatnymi samochodami). Impreza odbyła się dzięki pomocy Miasta Zielona a partnerami akcji są PIWIARNIA WARECKA", RESTAURACJA "ESSENZA" I BIURO PODRÓŻY "POLTUR", którym serdecznie dziękujemy.

Wielką pomoc okazało również Radio Zielona Góra. Na antenie RZG relacjonowano zarowno start rajdu spod zielonogórskiej filharmonii, jak i eksplorację stacji w Konotopie (reporter głogowski).


aaaaa 
 aaaaa

Zapraszamy do Galerii



Serwis powstał i funkcjonuje dzięki środkom finansowym Gminy wiejskiej Zielona Góra